wtorek, 20 grudnia 2016

6 sposobów na utrzymanie motywacji

Krótkie dni, mroźna pogoda i obowiązki z pewnością nie zachęcają nas do aktywności fizycznej. W dodatku na każdym rogu kuszą nas gorące czekolady, pierniczki i świąteczne ciasta. Jak w takim razie utrzymać motywację i sprawić, aby trening stał się przyjemnością, a nie karą?

1.  Myślę, że ten, kto choć raz spróbował zrobić wymagający zestaw ćwiczeń, wie jakie uczucie towarzyszy nam zaraz po jego skończeniu. Przepełniająca nas euforia, odprężenie umysłowe czy zmniejszenie stresu to tylko kilka z zalet aktywności fizycznej. Dla mnie to jeden z najlepszych sposobów. Regularne ćwiczenia. Aby wytrzymać w postanowieniu, polecam Wam kupić karnet na siłownię, dzięki któremu wzmocnicie swoją kondycję i zgubicie nadmiar tkanki tłuszczowej, zamieniając ją na mięśniową.
2. W czasie wolnym warto sięgnąć po źródło wiedzy na temat zdrowego trybu życia. W moim przypadku jest to magazyn Women’s Health, dzięki któremu dowiaduję się o wielu ciekawostkach, przepisach i ćwiczeniach. Myślę, że kilka stron dziennie może dostarczyć sporą dawkę motywacji. 
3.   Jedną z moich zasad jest to, że należy po prostu zacząć. Nawet, jeśli wcześniej ponieśliśmy porażkę, umiemy się podnieść. A robimy to oczywiście tylko i wyłącznie dla siebie i swojego zdrowia. Dlatego warto już dziś zmienić swoje nawyki żywieniowe tak, aby stały się one nowym stylem życia. Jak to mówią, apetyt rośnie w miarę jedzenia. W tym przypadku na szczęście na naszą korzyść. 
   4. Dobrym pomysłem będzie nagradzanie się. Warto kupić sobie coś, o czym marzyliśmy, w prezencie za dobrze wykonaną pracę. Na przykład za trzymanie zdrowej diety i regularne ćwiczenia. Inną opcją jest cheat meal raz na miesiąc lub dwa tygodnie ( nie zamieniaj go w cheat week).
5.  Uwielbiam codziennie przeglądać inspirujące zdjęcia na Instagramie lub Pintereście. Dają mi siłę, dzięki której chcę działać dalej. Pamiętam tylko, że nigdy nie będę wyglądać jak fit dziewczyna ze zdjęcia. Pracuję nad najlepszą wersją siebie. 
6.  W naszym dążeniu do celu potrzebujemy też mentora. Albo kogoś, kto zwyczajnie nas zmotywuje. Czasem jest to trener, czasem koleżanka, z którą podjęłyśmy wyzwanie. Ja uwielbiam oglądać inspirujące Snapchaty osób, które chcą coś osiągnąć i zarażają tym innych. Moimi ulubieńcami są: Majewski, Deynn, Anna Karcz czy Siostry Bukowskie.
Wpis został napisany we współpracy z portalem KobiecePorady.pl

7 komentarzy:

  1. Ciekawe sposoby :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ten wpis :D Przyda mi się :D

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne dziewczyny haha i jakie mają ciało ;)
    zapraszam
    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe rady. Ja osobiście za dużo razy siebie nagradzam haha.
    Czas wziąć się do roboty!

    https://patutka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. już same zdjęcia sprawiają,że jestem bardziej zmotywowana.
    http://daruciaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi sie chyba motywacja do chudniecia nie przyda bo mam 173 i 40 kilogramow, mimo ze jem bardzo duzo, ale dla osob, ktore tego potrzebuja mysle ze je ten wpis zmotywuje ❄
    Wesolych swiat!
    moj blog❄
    Jesli ci sie spodoba to mozesz zaobserwowac ❤

    OdpowiedzUsuń